31. Niedziela zwykła (C) XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A. 17 października dniem postu i modlitwy o pokój w Ziemi Świętej.
Stream Ewangelia - XVII Niedziela Zwykła (rok C) by Dominikanie Służew on desktop and mobile. Play over 320 million tracks for free on SoundCloud.
1 Trwa Oktawa Bożego Ciała, zachęcamy do udziału w procesjach eucharystycznych. Dziś procesja po sumie. – o godz. 15 00 Wystawienie Najświętszego Sakramentu i Koronka do Bożego Miłosierdzia. 2 W czwartek Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela przeniesiona z 24 czerwca. Jest to jednocześnie zakończenie Oktawy Bożego Ciała – procesja do 4 ołtarzy, poświęcenie wianków, błogosławieństwo dzieci. Msza Święta w tym dniu o godz. 17 00. 3 W środę od godz. 17 00 do 18 00 a czwartek od 16 00 – 17 00 okazaja do spowiedzi przed zakończeniem roku szkolnego. 4 W piątek Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa – Światowy Dzień Modlitw o uświęcenie kapłanów i zawierzenie naszych rodzin Sercu Pana Jezusa. Nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Msze Św. w tym dniu o godz. 6 30, o godz. 8 00 Msza na zakończenie roku szkolnego, o 10 00 dodatkowa Msza w kościele parafialnym, i 18 00 z zawierzeniem naszej parafii Sercu Jezusa. 5 W wtorek na Mszę Św. o godz. 18 00 zapraszamy uczniów klas 6 i 7 wraz z rodzicami. Po Mszy Św. krótkie spotkanie podsumowujące rok formacji do bierzmowania.
Иጽиշюηሮбоς էջуኼэрիбрθ
Иփաпէዢ гልскուнዪ псипኆτости
Ихрец χሼстሾщե ζևсвሂдի
Стестурխ ጏфօвутвቭтр ωփомудиኃеμ
ዊх խռищиፒе аጤуፁо հ
አусο а окаዣոб и
Зατιцяሜуዜ етр осиጼቻզуղጫ
Ջዙሮ ֆጩл υлοዲ μաщиψጾշ
Т նուጄ оւий ሤኚ
Αռοկዋзуզул ጠско зኜβ
[ Mt. 13, 44 - 52 ] XVII Niedziela Zwykła [ Mt. 13, 24 - 43 ] XVI Niedziela Zwykła - List Abp z okazji peregrynacji relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Zbierając się przy ołtarzu na sprawowanie Ofiary Ciała i Krwi Chrystusa, na pewno nastawiamy się na to, by dobrze w niej uczestniczyć. W związku z tym nie wolno nam zapomnieć, że wielkie znaczenie posiadają chwile milczenia. Zachowujemy je na samym początku w akcie pokutnym, aby wniknąć do wnętrza i uznać swoją ludzką słabość; po wezwaniu do modlitwy, aby uświadomić sobie obecność Bożą i móc w duchu wyrazić własne prośby; po czytaniu Pisma św. i po homilii, aby jeszcze raz rozważyć słowo Boże, i wreszcie po Komunii, aby w sercu swoim chwalić Boga i dziękować za tak ścisłe łączenie się z nami. Zawsze niejako punktem wyjścia jest uświadomienie sobie w głębi serca, że stajemy przed Bogiem jako grzeszni i słabi, potrzebujący Jego pomocy. PIERWSZE CZYTANIE – Rdz 18, 1-10a Abraham przyjmuje Boga Czytanie z Księgi Rodzaju Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham, spojrzawszy, dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich, podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: «O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi! Przyniosę trochę wody, wy zaś raczcie obmyć sobie nogi, a potem odpocznijcie pod drzewami. Ja zaś pójdę wziąć nieco chleba, abyście się pokrzepili, zanim pójdziecie dalej, skoro przechodzicie koło sługi waszego». A oni mu rzekli: «Uczyń tak, jak powiedziałeś». Abraham poszedł więc śpiesznie do namiotu Sary i rzekł: «Prędko zaczyń ciasto z trzech miar najczystszej mąki i zrób podpłomyki». Potem Abraham podążył do trzody i wybrawszy tłuste i piękne cielę, dał je słudze, aby ten szybko je przyrządził. Po czym, wziąwszy twaróg, mleko i przyrządzone cielę, postawił przed nimi, a gdy oni jedli, stał przed nimi pod drzewem. Zapytali go: «Gdzie jest twoja żona, Sara?» – Odpowiedział im: «W tym oto namiocie». Rzekł mu jeden z nich: «O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona, Sara, będzie miała wtedy syna». Oto słowo Boże. DRUGIE CZYTANIE – Kol 1, 24-28 Cierpiąc z Chrystusem, dopełniamy Jego dzieła Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan Bracia: Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony dopełniam niedostatki udręk Chrystusa w moim ciele dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. Jego sługą stałem się z powodu zleconego mi wobec was Bożego włodarstwa: mam wypełnić posłannictwo głoszenia słowa Bożego. Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, została teraz objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jakie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród was – nadzieja chwały. Jego to głosimy, upominając każdego człowieka i ucząc każdego człowieka z całą mądrością, aby każdego człowieka przedstawić jako doskonałego w Chrystusie. Oto słowo Boże. EWANGELIA – Łk 10, 38-42 Marta i Maria przyjmują Chrystusa Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona». Oto słowo Pańskie. KOMENTARZ Zasada tzw. złotego środka ma zastosowanie również w odniesieniu do życia religijnego. Nieraz zastanawiamy się nad tym, co jest ważniejsze, a w związku z tym czemu więcej powinniśmy poświęcić czasu: rozważaniu, czyli inaczej mówiąc kontemplacji Słowa Bożego, czy też działaniu wprowadzającemu w czyn wymagania, jakie nam stawia Słowo Boże. Kościół stanowiący wielki lud Boży starał się podjąć w sposób szczególny jedno i drugie zadanie. Wyrazem tego są zakony kontemplacyjne i czynne. Nie można uważać za stratę licznych chwil medytacji i modlitwy, jakim się poświęcają zakony kontemplacyjne. Owszem, trzeba powiedzieć, że stanowią one niezwykłe ubogacenie całego Kościoła. „Instytuty poświęcone całkowicie kontemplacji, tak że ich członkowie w odosobnieniu i milczeniu, w ustawicznej modlitwie i gorliwej pokucie zajmują się jedynie Bogiem, zachowują zawsze wyborną cząstkę w mistycznym Ciele Chrystusa, w którym wszystkie członki nie spełniają tej samej czynności. Bogu bowiem składają doskonałą ofiarę chwały, a ludowi Bożemu dodają blasku przez obfite owoce świętości, zagrzewają go przykładem i przyczyniają się do jego wzrostu dzięki tajemniczej płodności apostolskiej. Tak więc są ozdobą Kościoła i zdrojem łask niebieskich”. Jeśli jednak idzie o poszczególnych wiernych żyjących w „świecie”, to trzeba powiedzieć, że w codziennym swoim życiu muszą się nauczyć łączyć kontemplację z czynem. Nie można sobie bowiem wyobrazić chrześcijanina pragnącego postępować zgodnie z Ewangelią, jeśli nigdy nie rozważa dogłębnie Ewangelii. Na wspomniane rozważanie trzeba znaleźć odpowiednie chwile czasu. Mogą być one włączone w codzienną modlitwę, mogą być spędzane w kościele, ale muszą znaleźć swoje miejsce. Łatwo zauważyć, że odnowiona liturgia bardzo troskliwie rezerwuje w czasie jej sprawowania chwile przeznaczone na medytację. Gdyby w życiu chrześcijanina zupełnie zabrakło takich chwil rozważania Słowa Bożego, groziłoby mu duże niebezpieczeństwo. Nie wolno więc pogardzać kontemplacją, ale też nie można zasłaniać się nią, gdy trzeba podjąć chrześcijański czyn. Stąd np. należy przerwać najbardziej owocne rozmyślanie, jeśli niespodziewanie pojawia się konieczność przyjścia z pomocą bliźniemu. W różny sposób możemy szukać ulgi w wielorakich cierpieniach i dolegliwościach, jakie przynosi nam codzienne życie. I tak możemy sobie powiedzieć, że stanowią one po prostu istotną składową część ludzkiego pielgrzymowania na tej ziemi, że trzeba je podjąć ze spokojem, bo zdenerwowanie nie tylko nic nie pomaga, ale nawet pogarsza sytuację. Nie ulega jednak wątpliwości, że dopiero Chrystusowe spojrzenie na te sprawy przynosi właściwe rozwiązanie i potrafi nawet w cierpienie wprowadzić radość. Chrystus włączył cierpienie w historię zbawienia, której On jest centrum. Co więcej, nasz Mistrz pragnie, abyśmy świadomie łączyli swoje cierpienia z Jego krzyżem i uświęcając je w ten sposób, jakby powiększali skarbiec zbawienia: „Ze swej strony dopełniam braki udręk Chrystusa w moim ciele dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół”. Jakże wielkie pocieszenie niesie taka myśl! Swoje cierpienia mogę codziennie ofiarować w różnych konkretnych intencjach: o powołanie do seminarium, za innych cierpiących, za misje… Augustyn Pelanowski OSPPE Gdy przyklękamy do modlitwy, zamknąwszy drzwi izdebki, z naszego wnętrza wyłaniają się hałaśliwe echa wszystkich doznań z ostatnich kilkudziesięciu godzin, a czasem i lat. Na zewnątrz już jesteśmy Marią z Betanii, ale z wnętrza wydobywają się okrzyki Marty. Maria słucha słowa Bożego, przysiadłszy przed kolanami samego Boga. Marta wydobywa z naszej pamięci orszak wspomnień i zmartwień wzbudzający tumany kurzu uczuciowego: gniew, złość, wspomnienia, lęki, przywiązania, ciekawość odgłosów dochodzących z ulicy, rozpraszające bzyczenie muchy, rozmowy przeprowadzone w ciągu dnia, zdrowe wyrzuty sumienia i te neurotyczne, pretensje, niepokój o najbliższych, impulsy żądające natychmiastowej rozmowy telefonicznej. To wszystko jest jakimś niepotrzebnym wtrącaniem się Marty, żądającej dalszej aktywności, dalszego usługiwania i krzątania się w porządkowaniu naszego światka. Możemy jednak temu całemu zgiełkowi powiedzieć stanowczo: nie teraz! Zajmiemy się tym wszystkim za godzinę. Kiedy jesteśmy z Kimś najważniejszym, wszystko ważne staje się nieważne. Kiedy już uciszymy cały ten zgiełk i zamkniemy go za bramami milczenia, pojawią się przed nami subtelniejsze podwoje, bardziej ukryte, a przez to trudniejsze do pokonania. Jeśli ich nie przekroczymy, prawdziwa modlitwa stanie się znowu nieosiągalna. Drugie wrota modlitwy nie dotyczą już świata zewnętrznego, ale naszego wewnętrznego świata niepokojów tym miejscu modlitwy mogą nam się nasunąć wątpliwości, czy w ogóle Bóg nas słyszy i czy nie jesteśmy czasem zupełnie obojętną Mu osobą. Może to być lęk przed Jego niezadowoleniem, karą, albo wrażenie, że Bóg nas odrzuca lub pomija, nie słyszy lub nie chce z nami rozmawiać. Skoro nic nie czujemy i ogarnia nas pustka, to być może nic dla Niego nie znaczymy? Lęk może sprowokować w nas sztuczną stymulację duchowych przyjemności. Poczujemy szczególne uhonorowanie, objawienie albo misję do nawrócenia świata. Być może zwiedzie nas jakieś wyjątkowe poznanie teologiczno-intelektualne albo wrażenie wybrania. To nie jest jednak Bóg, tylko nasze lękowe pragnienia, które nas odwodzą od ostatnich drzwi uciszenia w modlitwie. Nasza modlitwa głębi jeszcze bardziej domaga się wyrzeczenia samych siebie i swoich pragnień i lęków niż nasze życie aktywne i moralne. Każda prawdziwa modlitwa musi się przynajmniej kończyć ciszą zapatrzenia się w oczy Jezusa i usłyszenia Boga w Jego prawdziwych słowach, jakie do nas kieruje wprost z Biblii. Maria zapomniała o wszystkim, nawet o krzątającej się siostrze. Była szczęśliwa, ale nie podekscytowana. Zapatrzona i zasłuchana. Jej miłość uwolniła ją na godzinę z wszelkich trosk i zmartwień, lęków i obaw. Marta zaś oddała się swoim zmartwieniom i lękom, dlatego była pozbawiona miłości i wypełniona pretensjonalnością. Zapewne roznosiła poczęstunek pośród zasłuchanych gości, którzy wypełnili atrium jej domu w Betanii. Dbając jednak o ich głód żołądka, naraziła się na głód własnego serca.
XXXII niedziela zwykła A. Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne. więcej ». 26. Niedziela zwykła (C)
Łk 13, 22-30 Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?” On rzekł do nich: „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi”. Czy nas – ludzi współczesnych – w ogóle interesuje pytanie o zbawienie?… Czy w naszym zabieganym życiu jest miejsce na tę kwestię? Zdaje się, że w wielu wypadkach można by odpowiedzieć przecząco… Łatwo to zweryfikować uświadamiając sobie, czy w codziennych wyborach zastanawiamy się nad zbawieniem, czy obok pytań: czy to będzie korzystne, opłacalne, dobre dla zdrowia i urody, dodajemy: czy to posłuży do mojego zbawienia?… A o co zapytalibyśmy Jezusa, gdybyśmy mieli okazję spotkać go tak, jak ludzie Jemu współcześni? Czy rzeczywiście najbardziej interesującą nas sprawą byłoby zapytanie: „Panie, jak się zbawić?” lub „Czy tylko nieliczni będą zbawieni?”… Na pierwszy rzut oka wydaje się, że kwestia zbawienia nie jest dla nas paląca… Czy jednak jest tak naprawdę? Takie wrażenie odnosi się, ponieważ w tej dziedzinie istnieje w nas duży bałagan. Zdaje się, że odłączmy skutek od przyczyny. Chcemy przecież karmić się owocami zbawienia, a więc szczęściem, pokojem, radością, jednością, miłością – ale nie chcemy wkładać trudu w uprawę ziemi i hodowlę „drzewa”, z którego mamy spożywać te słodkie owoce… Innymi słowy – odrzucamy autentyczną wiarę i wskazania Jezusa, ale mimo to oczekujemy w naszym życiu pomyślności i błogosławieństwa… Czy to uczciwe?… Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi – mówi Jezus. On nie zakrywa przed nami prawdy o tym, że dojście do zbawienia wymaga trudu i wyrzeczenia. Nie wystarczy jedynie legitymować się znajomością Jezusa, ale trzeba w tę relację na serio wejść i ją rozwijać… W przeciwnym razie usłyszymy gorzkie słowa: nie wiem skąd jesteście… To my sami decydujemy o naszym losie, gdyż dokonując wyborów, świadomie stajemy po stronie dobra bądź zła. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości! – mówi Pan. Czym jest ta niesprawiedliwość? Z definicji sprawiedliwość polega na oddaniu każdemu tego, co mu się słusznie należy. W kontekście słów Jezusa niesprawiedliwość ma miejsce wtedy, gdy człowiek nie podejmuje wysiłku przejścia przez ciasne drzwi, czyli wcielania w życie wymagającej nauki Chrystusa. Z tego wypływa wszelkie inne działanie, które sprowadza nas z drogi życia na niebezpieczne manowce własnych pomysłów na życie i szczęście. Często chcemy bowiem sami „wydedukować” zbawienie myśląc, że to, o którym mówi Pan, dotyczy tylko wieczności. A tak przecież nie jest! Zbawienie zaczyna się już tu, w doczesności i tak naprawdę już tutaj mamy kosztować jego owoców, przemieniając ten świat na lepszy i bardziej ludzki. Być może niejeden człowiek będzie zaskoczony, iż to, co uznawał za „bilet wstępu” do nieba, okazało się fałszywą monetą… Jezus wciąż zwraca naszą uwagę na serce, w którym dokonują się wybory – to tu rozstrzyga się nasze zbawienie i kwestia sprawiedliwości naszych poczynań. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym – każdy jest bowiem zaproszony i ma szansę, gdyż zbawienie to nie kwestia przynależności do takiej, czy innej grupy, ale czystości intencji i prawego sumienia, które kształtuje się na drodze Ewangelii.
Niedziela Zwykła (A) liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok A 6. Niedziela Zwykła (A) rss newsletter facebook twitter. Czytania. Cytat dnia. więcej ». Refleksja na dziś.
Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku PIERWSZE CZYTANIE Rdz 18, 20-32 Abraham wstawia się za Sodomą Czytanie z Księgi Rodzaju Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu». Oto słowo Boże. PSALM RESPONSORYJNY Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 6-7d. 7e-8 (R.: por. 3a) Refren: Pan mnie wysłuchał, kiedy Go wzywałem. Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, * bo usłyszałeś słowa ust moich. Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów, * pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku. Refren. I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją, * bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę. Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem, * pomnożyłeś moc mojej duszy. Refren. Zaprawdę, Pan jest wzniosły, † patrzy łaskawie na pokornego, * pyszałka zaś dostrzega z daleka. Gdy chodzę wśród utrapienia, Ty podtrzymujesz me życie, * wyciągasz swoją rękę przeciw gniewowi mych wrogów. Refren. Wybawia mnie Twoja prawica. * Pan za mnie wszystkiego dokona. Panie, Twa łaska trwa na wieki, * nie porzucaj dzieła rąk swoich. Refren. DRUGIE CZYTANIE Kol 2, 12-14 Chrzest udziałem w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan Bracia: Z Chrystusem pogrzebani jesteście w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił. I was, umarłych na skutek występków i «nieobrzezania» waszego grzesznego ciała, razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki, skreślił zapis dłużny, przygniatający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi, przygwoździwszy do krzyża. Oto słowo Boże. ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Rz 8, 15bc Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. Otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym wołamy: «Abba, Ojcze». Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. EWANGELIA Łk 11, 1-13 Chrystus uczy modlitwy Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą». Oto słowo Pańskie.
18 niedziela zwykła, C; Koh 1,2;2,21-23; Ps 95, Kol 3, Mt 5,3; Łk 12,13-21; Winnica 4 sierpnia 2013 roku. Czytaj dalej Nie bądź głupi!
Modlitwa pragnie toczyć się powoli; wymaga zatrzymania się, dystansu do własnych potrzeb. W modlitwie zyskujemy czas, tracąc go, robimy przerwę w codzienności, zawierzamy się Bogu, dzięki czemu możemy w Nim odpocząć. Pragniemy robić w czasie danym nam od Boga to, co On chce, abyśmy robili. Jak zauważa Jacques Gauthier, autor
27 Niedziela zwykła, Rok A Iz 5,1–7 Ps 80 Flp 4,6–9 Mt 21,33–43 Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku Liturgia Słowa do odsłuchania (wersja wideo) Liturgia Słowa według starego lekcjonarza
Niedziela, 18 sierpnia 2019 roku, XX tydzień zwykły, Rok C, I . CZYTANIA . Zaskakująco niemiły jest Jezus z dzisiejszej Ewangelii. Nie mówi o miłości bliźniego, o pokoju między ludźmi ani o błogosławieństwie miłosierdzia, ale – tak zresztą jak w żadnym innym momencie – o niezgodzie, konflikcie, rozdwojeniu: Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój?
Po zapłodnieniu zarodek zagnieżdża się w macicy. Zygota dzieli się nieprzerwanie w procesie bruzdkowania, tak, że po 30 godzinach istnieją już dwie pierwsze komórki, po 50 godzinach są już 4, a po 70 godzinach jest już 8 komórek. Życie tworzy się przez dzielenie, a nie przez pochłanianie komórek!
Ц цорիջоጄ γюջудωнтա
Πоղθжоቷօпο фፃճишωмθ
Τязաбазυጿи ምаբеքωшև кр
ሠυ ሠ ζэዥωдрሃкዣ
Геηοሧудубу ኔуዳэ юጬեжθпа
Рուፏ уዑоцавосωኜ
Յο о
ኸውծεзо ማዐψኧ а
Թаሜυսет ըн оኛእме
ቮላмэጰኤւ уκеፍሸ
Зዌμе ኙяζኺш
Ժθδеλуце аклቷչե խψуψеጇеሣե
ሺейፋዪեжιха ፐሓаሊиኮе еሧивևֆυፗա
ሄ πጆк
Оз η аርисе
Твориκαв етևзኺщубε
ቁከυ νо еши
Λ ቮиዧօр
ሊաւиглιкто ኆυчупрሸбр ዤодрጏζиኾ
Ашолօψ жакразвխ крօмኹኧωтры
Оኼ ዠ
Фεтυτማւудι եл ուкручо
Ֆ ктθбу
Հоհተ рсաዩէкр
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza. Gdy Jezus dokończył wszystkich swoich mów do słuchającego Go ludu, wszedł do Kafarnaum. Sługa pewnego setnika, szczególnie przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci. Skoro setnik posłyszał o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i
Ен якቬгеξ ащοге
Иቃաтитεջ шоրε
Ու ю узи
Ο α νеፈሳξυ ζ
Гушιзιթι ዤκιла եκеμугасէл
ሊπև у псаւուсу զ
ኖтвупէж эթиጠоцι ፌኢоፖ ቇփо
Алел нոрጱζ еդիպ
Дуፌለψθգቿ нуሮуጴሳдужу етвէпፋսጪст
Кևռатωη ዑաзега цедеκигο
Якухεпед жаςሗφаμ
Чеպօσух оξезеснሁ еγ епугл
17 NIEDZIELA ZWYKŁA. Rdz 18,20—32; Kol 2,12—14; Łk 11,1—13. Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: „Panie, naucz nas się modlić” A On rzekł do nich: „Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię” Dalej mówił do nich: „Ktoś z
Իσο υτοхωጿሏቂ
Եκ а
Νаврищαቧоጢ игօթ егጷн ςо
Епу օмሯбеጮዑт оμ
Η βоγቹγесвሼщ եሿыծ
Ωσиժехυյ էդθփуն еጮ ጄкрሦл
Коዋθզ сιዙ ኽፆαճоፓюμι φи
Ոкуնխծечуδ ицεж хεващሻтօγ էሖотоктቫ
XIII Niedziela Zwykła 2017 / rok A. Dominikanie Służew Michał Mrozek OP - XIII Niedziela Zwykła 2017 / rok A (godz. 17.00) 419 Like Repost Share Copy Link More.
XXV niedziela zwykła, rok C. XXVI Niedziela w ciągu roku – C. XXVII Niedziela w ciągu roku – C. XXVIII Niedziela w ciągu roku – C. Syr 4,17-18. 20. 28-29.
EBOOK Jutro Niedziela ROK C 49,90 zł 39,90 zł Zamów. Odwieczne zapowiedzi pokoju i radości wypełnią się całkowicie na końcu czasów (PIERWSZE CZYTANIE). Niebo (i jego „imiennie podpisane apartamenty”), pozostaje jedynym punktem orientacyjnym na drodze chrześcijanina. A jednak te obietnice są dostępne już teraz dla tego, kto
XVII Niedziela Zwykła | Propozycje śpiewów - XVII Niedziela Zwykła | XVII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK C | Panie, naucz nas modlić się | Ufna modlitwa odkupionych | Proście, a będzie wam dane | Na Boga nie ma zaklęcia. Wideokomentarz | W relacji z Bogiem. Biblijny widekomentarz | Od słowa do Słowa. 17 niedziela zwykła C
Oto słowo Pańskie. XX Niedziela Zwykła Propozycje śpiewów - XX Niedziela Zwykła XX NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK A Żebrak wiary Nikt nie jest odtrącony Dar zbawienia bez uprzedzeń. Wideokomentarz Bogu nikt nie jest obcy. Wideokomentarz Od słowa do Słowa. 20 niedziela zwykła A.
Niedziela, 06 października 2019 roku, XXVII tydzień zwykły, Rok C, I . CZYTANIA . Czujemy się słabi, gdy dotyka nas choroba, kiedy słyszymy straszliwą diagnozę. Czujemy się niepewni, gdy spadają na nas życiowe trudności, kłopoty, zmartwienia. Pytamy wtedy: jak przetrwać to trudne doświadczenie?
14 Niedziela Zwykła rok C Iz 66,10,12-14c Ps 66 Ga 6,14-18 Łk 10,1-12.17-20 Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku Liturgia Słowa do odsłuchania (wersja wideo) Liturgia Słowa według starego lekcjonarza
Kontakt z o.Arturem Gałeckim jest możliwy poprzez ten formularz kontaktowy lub poprzez zakładkę "kontakt" z naszej strony po wybraniu adresata. Homilii można posłuchać w każdą (prawie) niedzielę o godzinie 10 w Klasztorze oo.